..Nie proszę przestań to boli. Nie dotykaj mnie, błagam zostaw mnie, Roberto odejdź. W końcu przebudziłam się z tego okropnego snu. Płacze znowu w poduszkę, bo ten sen miał kiedyś miejsce. Roberto mój najlepszy przyjaciel, jeśli mogę jeszcze go tak nazwać. Był w moim życiu najważniejszy, kochałam go jak brata, ale on chciał ode mnie czegoś więcej. Ja nie kochałam go na tyle, żeby z nim być, on się zezłościł. Zaczął szarpać mną, rzucił mną o łóżko, chciał ze mnie ściągnąć bluzkę, ale nie zdążył bo ja wzięłam do ręki lampkę nocną, która była na komodzie. Dostał z niej w głowę. Nie chciałam go skrzywdzić, ale siedziałam na ławce oskarżonych, odpowiadałam za jego kalectwo. Przez niego mam obrzydzenie do mężczyzn i tak pozostanie na długo. Dzięki pani adwokat unieważnili mnie. Teraz właśnie siedzę w samolocie, lecę do Madrytu. Może tam do znam spokoju i miłości, kto wie? Całe swoje dzieciństwo spędziłam w domu dziecka, nic nie wiem o swoich rodzicach, wiem że matka mnie tam zostawiła, gdy miałam 4 miesiące. Nie dość już tego złego co przytrafiło mi się, teraz muszę myśleć o teraźniejszości, a nie wstecz. Lecę do Madrytu, żeby doznać lepszego życia, na szczęście mam gdzie mieszkać, znalazłam w internecie ogłoszenie o wynajęciu mieszkania dwu pokojowego. Będę musiała jeszcze tylko znaleźć pracę, ale to też załatwię szybko. Jeszcze półtorej godziny i będę na miejscu, nie mogę się doczekać. A tak poza tym nie przedstawiłam się jeszcze, nazywam się Alba Martina Alarcón Gomez. Mam skończone 24 lata, mieszkałam w Barcelonie, gdzie miałam dobry widok na Camp Nou. Chociaż zbytnio nie przepadałam za klubem FC Barcelona to często chodziłam na ich mecze, ponieważ Roberto był wielkim fanem Messiego. Jak chodzi o mnie to moim ulubionym zawodnikiem był David Villa, ale to było za czasów gdy on tam grał.
Świetny prolog :) Bardzo ciekawy i wciągający. Ile ona już przeszła, nie dosyć, że rodziców nie zna to jeszcze najlepszy przyjaciel tak ją potraktował :/
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :))
Zapraszam do mnie i pozdrawiam :*